~ Filu   Smród który występuje CO DZIENNIE!!! jest wyczuwalny w różnych rejonach zależne od kierunku wiatru i intensywności operacji świetlnej słońca.
Sam smród jest w sposób ciągły obecny na terenie oczyszczalni 365dni w roku, a tak jak pisałem wcześniej roznosi go wiatr a dokładnie kierunek w którym wieje.
Dlatego może się wydawać niektórym że czasem nie śmierdzi KŁAMSTWO ŚMIERDZI CAŁY CZAS tylko gdzie indziej.
Jako wieloletniego mieszkańca osiedla Podzwieżycnieć oraz baczny jego obserwator stwierdzam jednoznacznie że smród pochodzi z suszarni czyli tej wielkiej szklarni gdzie suszą odpady.
Do póki ta wielka suszarnia nie zniknie to będzie śmierdzieć ZAWSZE.
LOGIKA jak suszysz goowwnno to musi śmierdzieć a oni jeszcze wietrzą tą suszarnie bo zapewne goowwnno nie chce schnąć (problemy natury technologicznej, zaburzenie procesu schnięcia codziennego urobku mieszkańców powitu).
Dlatego aby rozwiązać ten problem trzeba zlokalizować jego przyczyna a przyczyną jest suszarnia.
Dopóki tego nie zrozumieją mieszkańcy okolicy i dadzą się w dalszym ciągu okłamywać przez władze oczyszczali dopóty problem zostanie.
Musimy domagać się LIKWIDACJI tej przeklętej SUSZARNI bez tego problem nie zniknie.
Powiem więcej będzie coraz gorzej.
Pozdrawiam.
PS. W KUPIE siła, znaczy się chyba trzeba wyjść na ulice żeby nas zobaczyli.