Do końca marca ogłoszony zostanie przetarg na budowę oddziału diagnostyczno-zabiegowego.
- Jest to inwestycja niezbędna w celu dalszego istnienia łańcuckiego szpitala, gdyż znajdują się w niej oddziały kluczowe: chirurgia, ginekologia, położnictwo, pediatria i bez nich żaden szpital nie mógłby funkcjonować. Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać, i mówił o tym również mój poprzednik, że chirurgii, ortopedii czy ginekologii nie da się wyremontować ze względu na zabytkowy charakter budynku i bezwzględnie wymagane jest wybudowanie nowego obiektu - wyjaśnia prezes Centrum Medycznego w Łańcucie Łukasz Wais. - Obecne standardy są takie, że każdy chciałby przebywać w nowych, ładnych pomieszczeniach z osobnym węzłem sanitarnym i pełnym dostępem do lepszych warunków. Mam nadzieję, że oprócz poprawy jakości, rozwoju medycyny i pozyskiwania nowych lekarzy, przede wszystkim komfort pacjentów będzie u nas zdecydowanie lepszy, gdyż na chwilę obecną stanowi on niewątpliwie mankament i z wielu stron słyszymy, że pacjenci rezygnują z przyjazdu do szpitala w Łańcucie ze względu na warunki - dadaje.
Rozbudowa szpitala nie jest tematem nowym. Początkowo miał być on rozbudowany w oparciu o formułę partnerstwa publiczno-prywatnego. Wówczas władze powiatu odstąpiły jednak od zrealizowania tego zamysłu. - W PPP mówiło się o kwocie ponad 70 mln zł. Teraz jest to na pewno odrobinę drożej, a wynika to chociażby z wzrostu najniższego wynagrodzenia, czy unormowań w zakresie prawa pracy. Myślę, że inwestycja nie odbiega od innych, bo z ościennych powiatów wiemy, że szpital w Leżajsku realizuje budowę samego bloku za 20 mln zł, podobnie szpital w Dębicy, czy Miejski w Rzeszowie, także myślę, że jest to realna wartość tak dużej inwestycji - tłumaczy prezes Wais.
Ze wstępnych szacunków wynika, że koszt budowy pawilonu diagnostyczno-zabiegowego powinien oscylować w granicach 49,5 mln zł, ale może jeszcze ulec zmianie po rozstrzygnięciu przetargu. Do tej pory w łańcuckim szpitalu zrealizowano m.in.: budowę Podkarpackiego Centrum Geriatrii i Opieki Długoterminowej, końca dobiega też przebudowa i remont oddziału zakaźnego.
Obecnie CM zamierza kontynuować realizację inwestycji związanej z przebudową szpitala, finansując ją w głównej części z kredytu zaciągniętego przez spółkę. Powiat łańcucki jako 100-procentowy udziałowiec w spółce, zgodnie z podjętą w 2014 roku decyzją o dofinansowaniu Centrum Medycznego w Łańcucie, zamierza wyasygnować z budżetu powiatu środki w wysokości niezbędnej do starania się przez CM o kredyt. Do roku 2041 w ramach zobowiązań za inwestycje planowane do realizacji powiat stopniowo będzie zwiększał kapitał zakładowy spółki. W roku 2018 i 2019 o 16 udziałów po 50 tys. zł, tj. 800 tys. rocznie, w kolejnych latach od 2020 do 2041 roku o 30 udziałów po 50 tys. zł, łącznie o 1,5 mln rocznie.
W roku bieżącym powiat łańcucki obejmie dodatkowych 90 udziałów, każdy po 50 tys. zł na łączną kwotę 4,5 mln zł. Sumę tę planuje się sfinansować wolnymi środkami nagromadzonymi w latach poprzednich, wynikającymi z rozliczeń kolejnych budżetów. Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały: "proponowane zmiany zwiększające podwyższenie udziałów […] nie powodują konieczności całkowitej rezygnacji z innych bliżej nie określonych zamierzeń […]. Natomiast znacznie ograniczają przyszłe zamierzenia inwestycyjne".
Łącznie w ciągu 27 lat (od 2014 do 2041) powiat zwiększy kapitał zakładowy spółki na kwotę 40 700 000 zł. Wszystko to po to, aby otrzymać kredyt na realizację inwestycji.
Jednak jak zaznacza prezes Wais, zamiar rozbudowy szpitala zostanie zrealizowany bez względu na to, czy spółka otrzyma kredyt. Planem B na wykonanie inwestycji ma być pozyskanie finansowania przez firmę budowlaną, która zrealizuje inwestycję, a następnie będzie oczekiwać na spłatę zobowiązań w ratach. - Jest to plan opatrzony większym ryzykiem, ponieważ nie wiemy jaka umowa zostałaby zawiązana między bankiem, a firmą budowlaną oraz ogranicza nam potencjalne grono wykonawców, dlatego, że wówczas wchodziłyby w grę tylko największe firmy z branży budowlanej, ale wiemy, że takie rozwiązanie też jest możliwe - Wais
Oprócz kredytu spółka i zarząd powiatu liczą na pozyskanie środków zewnętrznych. - Obecnie CM przebrnęło pozytywnie program Jowisz, zostały też złożone dokumenty do Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, tutaj możemy maksymalnie liczyć na kwotę 10 mln zł - informuje starosta łańcucki Adam Krzysztoń.
- Występujemy też o zakup wyposażenia, tzw. ruchomego w projekcie polsko-ukraińskim. Na dzień dzisiejszy przeszliśmy formalnie projekt i będziemy brali udział w naborze na realizację inwestycji, w której przewidziany jest zakup sprzętu na ponad 2 mln zł - dodaje prezes Wais.
Wkład własny szpitala stanowić będą również środki pozyskane ze sprzedaży terenów jednostki wojskowej (więcej o tym w artykule: Tereny byłej jednostki wojskowej pójdą "pod młotek" ).