~ owalowa   Chcę zwrócić uwagę na kilka faktów:
1. Ten, kto wymyślił, by sesje były transmitowane, powinien dostać politycznego Nobla.
2. Ci, którzy mamroczą coś pod nosem na sesji Rady Powiatu Łańcuckiego powinni udać się na lekcje emisji głosu. To, co mówisz, piszesz i jak to robisz, świadczy o Tobie, Drogi Radny, Starosto i inny!
3. Postępowanie p. Pilawy-Kraus jest tak żenujące, że aż ciężko je opisać. Nie powiódł się plan na burmistrzowanie, więc potulnie w białym żakieciku podreptała sobie do starostwa i u boku p. Krzysztonia (który notabene też nie powinien już pełnić swojej funkcji) postanowiła uwić sobie gniazdko na ciepłym welurowym krzesełku. P. Roman - brawa za odwagę, spadochroniarzom mówimy nie! Pilawa myśli jedynie o swoim interesie. Powrót w kosmetyki odpada - z siecią sklepów na R. by nie wygrała, więc trzeba dalej tkwić i zamurowywać powiat. Nic się tu nie zmieni, dopóki TAKIE osoby będą zajmować TAKIE stanowiska. Myśląc o TAKICH osobach mam przed oczami właśnie Pilawę, która nie ma za grosz WSTYDU i AMBICJI. Panie Starosto, nie ma się co ekscytować jej wykształceniem, działalnością czy byciem żoną i matką. Niejedna łańcucianka ze średnim wykształceniem może się poszczycić dużo większą wiedzą, a przede wszystkim mądrością. Śmieszne są Pana słowa, że Pilawa "zyskała przychylność" prezesa Centrum Medycznego czy dyrektorów szkół. To oni mają być przychylni jej? NIE! To ona ma podejmować decyzje. Mądre! Współpracując z nimi. Nawet nie wiecie, po co jesteście! A raczej - po co powinniście być!